Moja przygoda z zatrudnieniem w charakterze recepcjonistki rozpoczęła się w dość ciekawych i zaskakujących okolicznościach. Jeszcze podczas studiów, które ze względu na brak wystarczających warunków finansowych i konieczności pójścia do pracy podjęłam w systemie zaocznym, udało mi się znaleźć pracę jako kelnerka w jednej z rudzkich restauracji, będących częścią dużego kompleksu hotelowego. Praca kelnerki nie do końca mi odpowiadała, jednak przynosiła na tyle duże zarobki, że ciężko było mi z niej zrezygnować.

Podczas jednej z moich zmian, do hotelu przyszli zdenerwowani, hiszpańscy turyści, którzy nie znali ani słowa w  języku polskim, angielskim czy jakimkolwiek innym od hiszpańskiego. Niestety, osoba, która akurat wtedy siedziała na recepcji nie znała języka hiszpańskiego, stąd nie mogła porozumieć się z Hiszpanami, recepcjonistka Ruda Śląska.  Pomóc nie mogli ani menedżerowie, ani właściciel hotelu. Z bezpiecznej odległości obserwowałam całą sytuację i widziałam, jak poziom stresu i zdenerwowania wzrasta niebezpiecznie zarówno w gościach, jak i w kadrze zarządzającej. Jako osoba, która dość dobrze znała hiszpański postanowiłam pomóc. Szybko przekazałam niesione właśnie talerze koledze (co spotkało się z ogólnym niedowierzaniem i wymówkami) i pobiegłam na pomoc zestresowanej recepcjonistce. Podeszłam do grupy zdenerwowanych osób i spokojnie, po hiszpańsku wyjaśniłam, że w naszym hotelu niestety nikt nie włada językiem hiszpańskim, ale ja chętnie pomogę. Widziałam, jak na twarzach zebranych pojawia się ulga zmieszana z zaskoczeniem. Hiszpańscy goście krótko i zwięźle wyjaśnili, że rezerwacji w naszym hotelu dokonali za pomocą pośrednika, który ich zapewniał, że miejsca zostały zarezerwowane. Niestety, państwo Garcia nie gościli na naszej liście gości, jednak znalazł się dla nich niewielki pokój z balkonem. Wszyscy byli zadowoleni. Po tym wydarzeniu zostałam niezwłocznie wezwana do biura właściciela hotelu, który otwarcie przyznał, że spodobała mu się moja stanowczość i opanowanie w trudnej sytuacji, dlatego proponuje mi pracę na recepcji. Ofertę przyjęłam bez wahania.

Napisz komentarz